Mefi100 Mefi100
77
BLOG

Dzień Pierwszy

Mefi100 Mefi100 Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
   "Już najwyższy czas opuścić ten las".
   W tym roku mija jedenaście lat od mojego, pierwszego udaru mózgu. Niby niewiele lat. Ale dni to jest już całkiem sporo. Tysiące starań żeby być w miarę sprawnym. 
   Poważna choroba potrafi zatruć życie, ale dopiero pomoc innych ludzi potrafi to życie doszczętnie obrzydzić. Teraz jestem na etapie "zamknij twarz" i "lepiej byś w ogóle nie mówił niż gadał głupot". Być może są to głupoty, ale moje własne. Teraz już nie mam prawa do gadania bzdur. Właściwie już nie mam prawa do niczego.
   Ja się męczę, męczą się osoby, które się mną opiekują i tym podobne. Po co? Nie jestem osobą zbytnio wierzącą, ale mam już dosyć. I jak u osób wierzących zaczyna się od dzisiaj dla mnie Dzień Pierwszy. Po prostu jestem już zmęczony. Tak jak Salomon nie potrafię nalać z próżnego. Jaki sens ma moja rehabilitacja gdy jest co chwila przerywana. Tak jak wcześniej powiedziałem: jestem zmęczony. Odleżyny są już leczone prawie rok. A to żadna filozofia. Wystarczy się ruszać, zmieniać pozycję. Ale samodzielnie nie potrafię. Minimum to siadanie na łóżku, ale nie mogę. Musi być ktoś asekurujący. Nie realne. I tak tkwię w błędnym kole niemocy. A wizja chirurga ze skalpelem wcale nie jest przyjemna.
   Nigdy w swoich wpisach nie prosiłem o pomoc. Więc, nazywanie mnie oszustem nie ma sensu. Chciałbym podziękować tym, którzy mimo tego wspierają mnie finansowo. Kończę notkę bo jestem już zmęczony. 
 

Spisał: Zenon Mantura

Mefi100
O mnie Mefi100

Świat ten jest już tak zbudowany: rządzą nim nie najmądrzejsi lecz najbardziej bezwzględni, Często też, zwyczajni głupcy. Niestety, nie jestem jeszcze wystarczająco stary żeby mi skleroza pozwoliła o tym zapomnieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo