Mefi100 Mefi100
77
BLOG

Dzień piąty

Mefi100 Mefi100 Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

  Szykowałem się do snu. Podjechałem pod wyłącznik światła i próbowałem je zgasić. Jak co noc. Ale stała się rzecz przeze mnie nie do przewidzenia. Jedną ręką światło gasiłem, a drugą załączałem. Wielokrotnie zdarzenie się powtarzało. Jak ja miałem iść spać? W końcu zastosowałem trik. Swiatło jeszcze raz włączałem, a druga ręka je wyłączała. O to mi chodziło! To było około roku temu. Teraz nawet nie jestem w stanie podnieść głowę. 

   Dzisiaj mnie przestraszono przy posiłku, żeby czasami coś mi nie odbiło. I żeby czasami nie przyszło mi do głowy zagłodzić się. Postraszono mnie psychiatrą, ale mi nawet nie było w głowie popełniać samobójstwa. Już sobie to wyobrażam jak strzelam sobie w łeb gumką do majtek, lub się wieszam w sposób karkołomny. I sobie skręcam przy tym kark. 
   Leżę i patrzę na sufit. Żyć nie jest lekko a umierać nie tak łatwo. Więc żyję. Bo tak mi wygodniej.
 
Spisał: Zenon Mantura
Mefi100
O mnie Mefi100

Świat ten jest już tak zbudowany: rządzą nim nie najmądrzejsi lecz najbardziej bezwzględni, Często też, zwyczajni głupcy. Niestety, nie jestem jeszcze wystarczająco stary żeby mi skleroza pozwoliła o tym zapomnieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo